wtorek, 9 grudnia 2014

Jesteście Tolerancyjni?

Witam was serdecznie! ☺

Wpadłem przekazać wam odrobinę pozytywnej energii, i porozmawiać z wami na jakiś temat. Gdy w niedzielę dodałem posta, pomyślałem że pewnie nikt nie zainteresuje się nim... a tu proszę, myliłem się, z czego jestem bardzo zadowolony, bo mimo mojego zaniedbania nadal jest ktoś kto na widok powiadomienia o nowym poście, wchodzi w niego. Dziękuję ^^

Ostatnio myślałem, żeby rozmawiać z wami na tematy nie tylko TABU, ale i te powszechne (zrobić taki ,,Przegląd Wiadomości")... Wypowiadałbym się na ten temat, i wy też byście mogli. Dobrze wiecie, że na moim blogu jest wolność słowa, tutaj nikt nie zostanie wyrzucony za swoje poglądy ☺

A skoro o tym mowa... to może porozmawiajmy o tolerancji ☺



Chyba każdy z nas, zna osobę która jest nietolerancyjna wobec innych (pewnie nawet każdy z nas kogoś nie ,,trawi"), moi znajomi są jacy są i chyba za to ich lubię... ale czasami przesadzają, dlatego daję im się na mnie wyżyć.





Popychanie, obrażanie, wyśmiewanie... to jest chyba w każdej szkole, na każdym podwórku i w każdym otoczeniu, tego się nie pozbędziemy... ale według mnie z tym też nie trzeba walczyć. Jak się z czymś walczy, to druga strona ma satysfakcję i poczucie że to jest ,,zabronione" przez otoczenie, przez co jest bardziej pożądane. Tolerancja, zwłaszcza wśród młodzieży (mam na myśli wiek 10-14 lat) byłaby bardziej powszechna, gdyby też rodzice dali im właściwy przykład... Fakt, faktem nie jestem rodzicem i może nie wiem jak to jest, ale opiekunowie powinni nauczyć dzieci tolerancji... a nie lęku do samych siebie.

Idąc ulicą i widząc jak ,,nowe pokolenie" wyzywa się prymitywnym językiem... łapię się za głowę. Mam 16 lat, jestem teoretycznie niewiele starszy od nich, możliwe że nawet niewiele więcej w głowie miałem jak byłem w ich wieku... ale wiem, i pamiętam jedno - nigdy nie obrażałem rówieśników wydzierając się na nich, że są ,,tępymi chu*ami"... ehh, z tolerancji, zeszliśmy na wychowanie >.<

Wracając do tematu... nie ma sensu krzywdzić innych ze względu na ich kolor skóry, pochodzenie, język, czy też ,,wady"... Trzeba dostrzegać w drugiej osobie ukrytych zalet, nawet jeżeli ma ich bardzo niewiele, a może i nawet tylko jedną... ALE JĄ MA!

To tyle w tym temacie... Analizę pozostawiam wam.

Jestem także ciekaw jakie wy macie zdanie na ten temat, co myślicie o tym? Jak to wygląda z waszej strony? ☺


OGŁOSZENIE!

Mam pytanie, a w zasadzie to prośbę! ☺ Jeżeli zagląda tu jakaś osoba, która ładnie rysuje, czy też zna się na grafice komputerowej i miałaby ochotę wykonać (zapomniałem jak to się nazywa ;_;) banner, header... w każdym bądź razie ten obrazek u góry, z napisem ,,To Create a Story"...

Pracę prosiłbym wysyłać na e-mail: bananonim@gmail.com bądź pisać na moim FB, lub na Stronie Bloga ☺


Miłej nocy, Dobranoc!
Bananowy, Pozdrawia! ♥


2 komentarze:

  1. Od jakiegoś czasu czytam twojego bloga :) Wydaje mi się ze jesteś strasznie pozytywny, ale mimo że piszesz o de facto ważny rzeczach, to są one po prostu oczywiste i ubrane tylko w ładne słowa ;) Czytasz jakieś inne blogi o podobnej tematyce? Przede wszystkim... za krótko! Czuję niedosyt :D Mogę się tak czepiać w nieskończoność, mimo że też jestem jeszcze podobno w tej ograniczonej mózgowo strefie wiekowej, ale na żadnym blogu nie ma takiej energi jak tu, z żadnego nie bucha takie ciepło :D Czytaj ksiazki, inne blogi, czytaj co się da, żeby zaczerpnąć coraz więcej słów ;) Teraz już możesz być pewien, że jest jakaś osoba która wchodzi tu regularnie, nie po to by poprosić o obserwację :) Pozdrawiam gorąco i czekam na kolejnego posta ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezmiernie mi miło to czytać ^^ Cieszę się, że jest taki ktoś :)

    OdpowiedzUsuń

 
To Create a Story Blogger Template by Ipietoon Blogger Template